Recenzja palety do konturowania z wibo

Hejka a więc dziś chciałabym napisać swoja opinie na temat palety do konturowania z wibo, ale za nim do tego przejdę bardzo chciałabym przeprosić że tak długo nie pojawiały się nowe wpisy. Na moje wytłumaczenie mam to że w tym roku pisałam egzaminy gimnazjalne a tuż po nich zaczęły się sprawdziany i kartkówki a co za tym idzie walka o jak najlepsze oceny na świadectwo ukończenia szkoły. W chwili obecnej mam już wakacje i zamierzam na nowo publikować tu różne posty, przy okazji przez czas w którym nic nie dodawałam nazbierało mi się trochę rzeczy które teraz z chęcią będę mogła tu opisać.
Zaczynając paleta z wibo zawiera w środku trzy produkty bronzer, rozświetlacz i róż do policzków oraz bardzo fajne duże lusterko w którym spokojnie można się pomalować. Moja paleta jest w kolorze light, produkty są dość dobrze na pigmentowane ale w tym zestawie są bardzo delikatne co dla osób początkujących jest moim zdaniem korzystne, bo trudnej tym produktem zrobić sobie plamy. Warto wspomnieć że jest to mój jakikolwiek pierwszy produkt do konturowania wiec nie mogę go do niczego porównać, prawdopodobnie są lepsze produkty ale na razie mi wystarczają i są dobre do nauki. Istotną rzeczą jest jej cena która wynosi 25 złotych w rossmannie, więc jak za trzy produkty jest to bardzo dobra cena, tym bardziej że każdego z produkt jest w niej dość sporo.Paleta jest dostępna również w ciemnej wersji ale naukę konturowania lepiej zaczynać od jaśniejszych produktów a później mając już wprawę sięgać po ciemniejsze. Zapach tych produktów zapewne będzie bardzo istotną rzeczą dla części ludzi a więc jest moim zdaniem ładny, na pewno te produkty nie śmierdzą więc raczej to nie będzie minus dla nikogo. Jeżeli szukacie dość taniego produktu do konturowania którym ciężko jest zrobić sobie plamę na twarzy to jak najbardziej mogę ją wam polecić. Zapewne część ludzi ma tą paletę więc fajnie będzie jeżeli w komentarzach podzielicie się swoją opinią :)